Czy Bóg rzeczywiście istnieje?

Czy Bóg rzeczywiście istnieje?

Poszukuję odpowiedzi, której nie można by podważyć.

Żadna z odpowiedzi, które dotychczas słyszałam nie przekonała mnie wystarczająco, że Bóg istnieje. Aż do teraz.

Poszukiwania

Możemy porozmawiać o pięknych kwiatach i majestatycznych drzewach. Możemy rozmawiać o małych, niemowlęcych paluszkach lub o kodzie DNA. Możemy rozmawiać o grawitacji lub o czymś innym.

Wszystko to jest pewne i jeżeli jestem szczera, powinno wystarczyć, by mnie przekonać, że Bóg istnieje. Ale szukam jeszcze mocniejszego dowodu na to, że Bóg istnieje – odpowiedzi niepodważalnej.

Mam wielu chrześcijańskich przyjaciół. Niektórzy z nich przeżyli różne choroby, inni utracili kogoś w tragiczny sposób lub doświadczyli cudów. Są też tacy, którzy nie mieli żadnych dramatycznych przeżyć, ale na pytanie, czy Bóg istnieje, wszyscy udzielili tej samej odpowiedzi:

„Wiemy, że Bóg istnieje, ponieważ doświadczyliśmy Go osobiście.”

To mnie zafascynowało. Pragnę dowiedzieć się więcej.

Mój Bóg?

Dianna, 30-letnia, niezamężna kobieta z Detroit w USA, magister biologii, z zachwytem opowiada o tym, w jaki sposób doświadczyła Boga w swoim osobistym życiu. „W I Księdze Królewskiej jest napisane o „cichym powiewie” i ja właśnie w ten sposób doświadczam Boga. To nie przez jakieś wielkie znaki i słowa, ale On prowadzi ostrożnie moje serce. Gdy jestem cicho, Bóg mówi do mnie – „W jaki sposób odnosisz się do ludzi; jak się zachowujesz; co czynisz, gdy nikt cię nie widzi?” Odczuwam, że On przeprowadził mnie przez wiele trudnych sytuacji i w miarę, jak jestem Mu posłuszna doświadczam, że z Jego pomocą zostaję oczyszczona od grzechu, z którym się urodziłam.”

Oczyszczona z grzechu? Zastanawiam się, co Dianna ma na myśli.

Staje się to dla mnie bardziej wyraźne, gdy Dietrich, 30-letni przełożony młodzieży w Chrześcijańskim Kościele Brunstad w Ohio (USA), świadczy o tym, w jaki sposób Bóg uczynił możliwym to, co było niemożliwe w jego życiu.

«Byłem niewolnikiem tego, co było najłatwiejsze i najbardziej naturalne. Szybko się złościłem, kłamałem częściej niż mówiłem prawdę i nie potrafiłem powiedzieć „nie” do moich pożądliwości. To czyniło mnie nieszczęśliwym i pustym wewnątrz. Jednak, kiedy oddałem swoje serce Bogu zrozumiałem, że muszę walczyć przeciwko grzechowi, który we mnie mieszka i przyjść do Niego, by otrzymać pomoc, gdy jestem kuszony. Doświadczałem Jego pomocy raz za razem. Widziałem, jak moje najsłabsze punkty powoli stają się mocne – nie byłoby to możliwe bez Bożej pomocy na każdym kroku

Wystawieni na próbę

Teresa, 42-letnia, pełna życia kobieta z Vancouver (Kanada), zawsze wierzyła w Boga, ale jej wiara została rzeczywiście wystawiona na próbę, gdy jej najmłodsza córka urodziła się z szeregiem powikłań zagrażających życiu. Mówi, że jej życie byłoby puste bez Boga.

Do kogo można się zwrócić w swojej potrzebie? W trudnych sytuacjach życia ludzie mogą się pocieszać tylko pustymi (duszewnymi) słowami, jednak to właśnie Słowo Boże przynosi życie! Doświadczyłam tego osobiście – On jest wierny!

Rozmawiałam z inną młodą matką – 31-letnią Elizabeth z Winnipeg (Kanada). Ma ognisto czerwone włosy i urodziła się z równie ognistym temperamentem, który sprawiał, że każdego tygodnia, kiedy chodziła do szkoły, była posyłana do gabinetu dyrektora. W jaki sposób ta niegrzeczna, nieokiełznana dziewczynka została przekształcona w taką fantastyczną matkę, żonę i przyjaciółkę?

Elizabeth wyjaśnia: „W takim stopniu, na ile wierzyłam w Boga i w moc, której On mógł mi osobiście udzielić, doświadczyłam prawdziwej pomocy! Ten głęboki pokój, radość i ciągle rosnące odpocznienie w życiu, jest bezpośrednio połączone z moją wiarą w Boga. Wiem, że bez Boga raniłabym i krzywdziła moją rodzinę, ale z Jego pomocą mąż i dzieci mogą w zamian doświadczyć z mojej strony cierpliwości, ciepła i dobroci.”

Doświadczyć Boga w swoim życiu

Derek, (24 lata) to całkiem przeciętny, młody mężczyzna z Urbany w USA. Już w młodym wieku wybrał to, by wierzyć w Boże istnienie. „Doświadczyłem ogromnej Bożej dobroci i pomocy a także Jego surowości i karcenia. To sprawiło, że moja wiara w Niego jest coraz silniejsza.”

To, co Derek ma tutaj na myśli, to właśnie to, że Bóg jest nie tylko „miłym, dobrotliwym ojcem”, ale także przemawia do nas, gdy czynimy źle. On rzuca światło na grzech i pokazuje Derekowi, co powinien oczyścić w swoim życiu. W swojej wielkiej dobroci, Bóg przychodzi z pomocą i wzmocnieniem, byśmy byli w stanie tego dokonać.

Jedną z najwyraźniejszych odpowiedzi udzielił mi Marc, (38 lat), z Winnipeg (Kanada). „Rozmawiam z Bogiem, a On rozmawia ze mną. Pytam Go o różne rzeczy, a On udziela mi odpowiedzi. Posłał Ducha Świętego, który mieszka we mnie i ten Duch daje mi moc, by przezwyciężyć grzech. Gdy poproszę o pomoc, to On mi pomaga! On mnie prowadzi i podpowiada mi, co mam czynić lub powiedzieć. W Biblii jest napisane, że jeżeli będę naśladował Bożych praw, to On nagrodzi mnie akurat tak, jak obiecał. Tego jest zbyt wiele, by to było tylko przypadkiem.

Przekształcenie

Każdy z tych ludzi doświadczył wewnętrznego przekształcenia przez osobistą Bożą pomoc. Otrzymali dojście do źródła, które daje im moc, by żyć i panować nad grzechem, jeżeli tylko wypełnią swoją część umowy.

Dietrich powiedział: „Bóg żyje i ciągle czyni cuda. To jest CAŁKOWICIE pewne, że On ci pomoże i odpowie, jeżeli wołasz do Niego. Trzymaj się blisko Niego, a On będzie się trzymał blisko ciebie!

Wierz w to, że Bóg istnieje i że nagradza tych, którzy Go szukają” – dodaje Derek i nawiązuje do wersetu z Listu do Hebrajczyków 11,6. „Oddaj swoje życie Bogu w wierze, że On istnieje; szukaj Go osobiście, a stanie się twoim Bogiem, twoim przyjacielem i twoim pomocnikiem!”

Wersety Biblijne zaczerpnięte z Biblii Warszawskiej, chyba że zaznaczono inaczej. Copyright © Towarzystwo Biblijne w Polsce 1975. Wszelkie prawa zastrzeżone.