Dlaczego potrzebujemy Ducha Świętego?
Przede wszystkim odpowiedź brzmi: potrzebujemy mocy.
Przede wszystkim odpowiedź brzmi: potrzebujemy mocy.
Nasze własne granice
To nie odgrywa żadnej roli, jak dobre są twoje zamiary; niemożliwym jest dojść na własną rękę do życia, o którym mówi Pismo Święte. Możesz mieć pobożne życzenia. Możesz mieć najlepsze chęci na świecie, ale i tak jesteś ograniczony. Są granice tego, co potrafisz uczynić we własnej mocy.
Możesz zdobyć pewne poczucie tego, co jest dobre, a co złe na podstawie swojego wychowania lub z twoich przeżyć i okoliczności. Do pewnego stopnia może ci też pomóc sumienie. I możesz powstrzymać samego siebie tam, gdzie ludzie ciebie widzą oraz w tym, co zewnętrzne. Jednak jest jedno prawo, które ma do czynienia z twoim wewnętrznym życiem i nikt nie potrafi zobaczyć, czy go przestępujesz czy też nie: „Nie będziesz pożądał.” Pożądanie to wewnętrzne światło i skoro nikt nie potrafi zobaczyć, co się dzieje w twoich myślach, to nawet prawo nie może cię „aresztować” za to.
I wtedy napotykasz ścianę..
Moc do tego, co niemożliwe
Jeżeli jednak napotykasz pożądliwości, które podnoszą się w twoim wnętrzu oraz myśli, które pojawiają się w chwili pokuszenia, wtedy twoje własne ludzkie zdolności, twój charakter i twoje najlepsze zamiary mogą pomóc ci tylko do pewnego stopnia, obojętnie jak „dobre” by nie były.
Tylko pomyśl o kimś takim, jak król Dawid. Biblia opisuje go jako męża według Bożego serca, chociaż nie potrafił prowadzić życia w całkowitym zwycięstwie nad grzechem. Jeśli chodziło o jego własne chęci i skłonności, czy pożądliwość oczu, to Dawid nie potrafił po prostu zwyciężyć. Te pożądliwości i chęci zaprowadziły go do przestąpienia prawa. (II Księga Samuela 11-12) Król Dawid był bardzo dobrym mężem; nie mówimy tutaj o byle kim. W Psalmie 51 czytamy, że on smucił się z powodu swojego grzechu i nawrócił się, ale nie miał tej mocy, która jest potrzebna, by przezwyciężyć grzech.
Sprawą jest, że my wszyscy mamy skażoną, ludzką naturę, pełną złych skłonności i pożądliwości, która stoi w opozycji do woli Bożej. W Biblii jest napisane, że tych pożądliwości nie tylko trzeba się zapierać, lecz że muszą zostać „ukrzyżowane” lub „umartwione”. (List do Rzymian 8,13; List do Galacjan 5,24; List do Kolosan 3,5) Jednak w naszej własnej sile nie jesteśmy w stanie całkowicie przezwyciężyć tych destrukcyjnych pożądliwości i złych skłonności. Potrzebujemy pomocy!
Gdy Jezus był na ziemi, obiecał, że po swoim odejściu ześle Pocieszyciela, Ducha Świętego: „Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was.” (Dzieje Apostolskie 1,8). I to jest najważniejszy zamiar Ducha Świętego: by dać nam siłę i pomoc do całkowitego przezwyciężenia grzechu, coś, co jest niemożliwe dla naszej ludzkiej natury!( List do Rzymian 8,1-17)
Nieograniczona pomoc i prowadzenie
Nie ma nikogo, kto wiedziałby i znałby wszystko – od samego początku. Jednak Duch Święty wie i zna wszystko, ponieważ był razem z Jezusem przez całe Jego życie. On zna Jezusa, Tego, który był człowiekiem takim jak my, lecz nigdy nie zgrzeszył, pomimo tego, że był kuszony we wszystkim. (List do Hebrajczyków 4,15; I List Piotra 2,21-22)
A więc Duch Święty może być przewodnikiem również dla ciebie i pokazać ci twój własny grzech. On pragnie dać ci moc, byś mógł przezwyciężyć grzech, którego jesteś świadomy. On może wskazać ci także rzeczy, z których musisz zostać oczyszczony – nieświadomy grzech. On jest nazwany Duchem prawdy, pomocnikiem i nauczycielem i może kształcić cię w sprawiedliwości oraz dać ci wszelką moc, jakiej potrzebujesz, by prowadzić zwycięskie życie!
Jeżeli masz Ducha Świętego, to On może sprawić, że wszystko będzie bardzo jasne dla ciebie. Nie ma nic mistycznego w tym, że siedzisz, medytujesz i słyszysz „magiczny głos”, który mówi ci, co masz robić. Duch Święty prowadzi cię we właściwym kierunku. A ty możesz uczyć się słuchać Jego głosu. Będąc posłuszny Słowu Bożemu i temu, co On czyni w twoim sercu, możesz nastawić swoje ucho tak, że będziesz słyszał coraz wyraźniej. Duch może przeprowadzić cię przez wszystkie okoliczności, a to jest niesamowitą pociechą i dobrą podstawą do tego, że nazywamy Go także Pocieszycielem.
Jezus tak opisał Ducha Świętego, który miał przyjść, gdy On opuści ziemię: „Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.” (Ewangelia Jana 14,26)
Duch Święty ma ci wiele rzeczy do powiedzenia. Może dać ci siłę, pomoc, pociechę i prowadzić cię. Będąc posłuszny Jemu, możesz prowadzić wierne życie – takie, za jakim tęskniłeś. Możesz mieć społeczność z Bogiem i na zawsze żyć w harmonii z Jego głosem. Możesz być współdziedzicem Chrystusa, Panem zwycięstwa, kimś, kto ma przyszłość przed sobą – nie tylko tutaj na ziemi, lecz również na całą wieczność! Czy modliłeś się już o to, by otrzymać Ducha Świętego?
Wersety Biblijne zaczerpnięte z Biblii Warszawskiej, chyba że zaznaczono inaczej. Copyright © Towarzystwo Biblijne w Polsce 1975. Wszelkie prawa zastrzeżone.