Jak wielkie znaczenie ma modlitwa?
Droga modlitwy, to droga życia.
Modlitwa jest czymś niezwykle istotnym. Jeżeli chcemy czynić postępy na drodze życia, to musimy zrozumieć, że powinniśmy się modlić bez przestanku – jak napomina nas Apostoł Paweł w I Liście do Tesaloniczan 5,17.
Droga modlitwy jest drogą życia; „Proście, a będzie wam dane.” (Ew. Łukasza 11,5-13; 18,1-8). Kto prosi o życie wieczne, otrzyma życie wieczne. Jeżeli ktoś prosi o większy rozwój w życiu, to otrzyma większy rozwój w życiu; a jeżeli ktoś modli się o to, by zostać zachowany na drodze życia, to zostanie zachowany na niej. Kto prosi o moc, by prowadzić lepsze życie i czynić postępy na drodze, ten je otrzyma. Jeżeli prosimy i modlimy się o zwycięstwo nad wszystkim, co nas powstrzymuje na tej drodze, nad wszystkim, co gasi i tłumi Boże życie w nas, to otrzymamy to. „Nie macie, bo nie prosicie.” (List Jakuba 4,2) „Dotąd o nic nie prosiliście w imieniu moim; proście, a weźmiecie, aby radość wasza była zupełna.” (Ew. Jana 16,24)
Jeżeli pragniesz mieć coraz większy rozwój w życiu i nadmiar życia oraz ciągły postęp, coraz więcej oczyszczenia, przepławienia i przekształcenia na obraz Chrystusa, jeżeli pragniesz ciągle iść naprzód, krok za krokiem – to módl się i módl, módl się bez przestanku! (I List do Tesaloniczan 5,17; List do Efezjan 6,18; List do Kolosan 4,2-3)
Zanurz się w modlitwie
Droga modlitwy jest prawdziwą drogą życia. Zagłęb się więc w modlitwie! Jezus dużo czasu spędzał na modlitwie, chociaż od wieków był jednorodzonym Synem Bożym. Tak, On modlił się ze łzami i z wielkim wołaniem. (List do Hebrajczyków 5,7) „A wczesnym rankiem, przed świtem, wstał, wyszedł i udał się na puste miejsce, i tam się modlił.” (Ew. Marka 1,35)
Musimy tym bardziej szukać odosobnionego miejsca lub kącika, gdzie moglibyśmy wołać do Boga z głębi palącego serca i z podniesionymi rękami (tak modlono się w dawnych czasach, o czym możemy czytać w Biblii). Taka modlitwa czyni cuda – z daleko sięgającymi rezultatami! Tylko ten, kto tego spróbował, wie o tym.
Mieć możliwość, by codziennie uczestniczyć w takich płonących nabożeństwach modlitewnych, to tak, jakby mieć na przemian słońce i deszcz nad swoimi roślinami. (Dzieje Apostolskie 2,42,46; 3,1; List Judy 20-21)
Modlitwa w swojej komorze i wspólne nabożeństwa modlitewne z innymi, pełnymi ognia duszami – to są niesamowite sprawy. Wtedy rzeczywiście coś powstaje! Ale suche formy i zwyczaje są gorsze, niż nic.
To fragment artykułu z książki „Boże drogi do nieba” wydanej przez wydawnictwo Ukryte Skarby w 1935 roku. Tytuł tego rozdziału brzmi: „Droga modlitwy”
© Copyright Stiftelsen Skjulte Skatters Forlag
Wersety Biblijne zaczerpnięte z Biblii Warszawskiej, chyba że zaznaczono inaczej. Copyright © Towarzystwo Biblijne w Polsce 1975. Wszelkie prawa zastrzeżone.