Jakie korzyści przynosi nam czyste serce?

„Błogosławieni czystego serca albowiem oni Boga oglądać będą.” (Ewangelia Mateusza 5,8). Być czystym oznacza przezwyciężyć wszelki świadomy grzech, do którego jest się kuszonym tak, by można było z czystym sumieniem stanąć przed Bogiem.

Żyjemy w czasach, kiedy czystość nie jest czymś, o czym ludzie mówią lub myślą. Znacznie częściej słyszy się hasła: „żyj swoimi marzeniami”, „korzystaj z życia, nie wkładając w to żadnego wysiłku”, „rób to, co ci sprawia radość.” Nikt nie zastanawia się nad tym czy to jest grzechem, czy też nie – to nie jest ważne tak długo, jak tylko to pasuje i odpowiada danej duszy. Niewiele mówi się o tym, w jaki sposób można służyć Bogu, zostać uwolnionym od grzechu i żyć w czystości.

Hasło: „Podążaj za swoimi marzeniami” często bywa używane jako pretekst, by żyć dla samego siebie. Wtedy wszystko kręci się tylko wokół własnej osoby i człowiek ulega wszelkiego rodzaju niskim i brudnym pobudkom, które dzisiaj rządzą tym światem. Chociaż to może wydawać się czymś niezwykłym dla wielu, jednak prawdą jest, że ta tendencja leży blisko nas wszystkich, niezależnie od wieku i płci. Być może takie skłonności nie objawiają się w postaci jawnego grzechu, lecz możemy je znaleźć w wielu różnych odmianach, schowane głęboko w naszych sercach – na przykład lenistwo, niewdzięczność czy zabieganie o to, czego się nie ma. Wielu ludzi myśli sobie: „gdybym tylko mógł” „a co, jeśli”… i pragnie coraz więcej przyjemności, a mniej odpowiedzialności. Dlatego też tak dużo osób jest niezadowolonych ze swojego życia i myślą o tym, że gdyby tylko mogli prowadzić życie według własnej, wyidealizowanej wersji, to byliby szczęśliwi. W ten sposób nieczystość zostaje zakryta i jest prezentowana jako „dobro”. Cały świat szuka celu i sensu życia, lecz w niewłaściwych rzeczach.

Czystość ma być czymś wielkim w naszych oczach!

Przypowieści Salomona 12,5

„Sprawiedliwi myślą o tym, co prawe, lecz rady bezbożnych są zwodnicze.”

Zachować się czystym oznacza trzymać swoje myśli i serce przy tym, o czym się wie, że jest dobre i właściwe. Polega to na sprawdzaniu swoich działań oraz zapewnieniu im właściwych motywów. Jednak czystość to także kontrola nad uczuciami i emocjami, jakie kierują naszym codziennym życiem. Jest taka moda, by żyć według tego, co się odczuwa i co jest uważane za „właściwe dla mnie”. Zachować się w czystości oznacza więc, by myśleć, mówić i postępować właściwie – niezależnie od tego, co się czuje.

Pozwól, że się przedstawię

Budzik dzwoni i muszę wstać z mojego ciepłego łóżka… znowu. Wstaję kwaśna i narzekam, ponieważ wiem, że kolejny dzień będzie się składał z pracy i jeszcze raz z pracy, a ja po prostu potrzebuję trochę czasu dla siebie. Pozwalam, by te uczucia się pojawiły i rosły we mnie aż do momentu, gdy pod koniec dnia nienawidzę całe moje życie. Gdybym tylko mogła robić to, co chcę! Gdyby tylko moje życie było inne.

A teraz przeciwieństwo

Budzik dzwoni i muszę wstać z mojego ciepłego łóżka… znowu. Wstaję i od razu czuję pokuszenia, by chodzić wkoło i narzekać na dzień, który nie składa się z niczego innego, jak tylko z pracy i świadczenia usług innym ludziom. Jednak zamiast narzekać, postanawiam dziękować Bogu za to, że otrzymałam jeszcze jeden dzień, w którym mam możliwość czynić to, co powinnam czynić. Idę szczęśliwa do pracy i chociaż dzień jest podobny do wszystkich innych dni, to w swoim wnętrzu jestem lekka i wolna. Przez Bożą łaskę zachowuję się czysta od tych przygniatających i niewdzięcznych uczuć!

Myśli i uczucia przeplatają się ze sobą i często trudno jest rozróżnić, co jest czym. Ale pomyśl o wolności, jaką możesz otrzymać, jeśli zachowasz się czystym od tych skłonności, które ciągną cię w dół!

Nieczystość to atak na moje połączenie z Bogiem. Zachowanie samego siebie w czystości oznacza pokazanie Bogu, że Go miłuję i jestem wdzięczna za wszystko to, co On w danej chwili dla mnie czyni. Zachować się w czystości oznacza także, że nie mogę pozwolić, by brak moralności i dobrych obyczajów, który jest tak bardzo rozpowszechniony dzisiaj, miał nade mną władzę.

Zachowanie się w czystości to wybór, którego dokonuję, a który przynosi mi wiele korzyści! Kiedy zaczynam tego doświadczać, to pragnę otrzymywać coraz więcej! Jeżeli wystarczająco długo zachowywałam się w czystości, to nie chcę już więcej wracać z powrotem do tego, co było przedtem.

Tak właściwie moglibyśmy jednym słowem podsumować korzyści płynące z tego, by zachować się w czystości: Radość! Ale spróbujmy wyjaśnić to jeszcze lepiej.

Jakie korzyści będę miała z tego, że zachowam się w czystości?

Dobre sumienie!

Już dłużej nie mam poczucia winy i nie zamartwiam się wyborami, jakich muszę dokonać ani drogą, jaką mam pójść.

Wyraźny kierunek!

Mam jasny kierunek i sens w swoim życiu! Żaden dzień nie jest zmarnowany – bez względu na to, co się dookoła mnie dzieje. Grzech zaciemnia wzrok, ale gdy jest się czystym, to Bóg jest w stanie prowadzić nas i kierować naszymi drogami tam, dokąd pragnie.

Jest się nieporuszonym!

Kierunek, jaki obiera świat, nie jest w stanie poruszyć naszych myśli, uczuć i działań. Niemoralność i złe obyczaje nie mają na nas wpływu, ponieważ zachowujemy się czystymi! Można „latać jak orzeł” ponad wszystkimi tymi rzeczami, ponieważ nasze Królestwo nie jest z tego świata. ( Księga Izajasza 40,31; Ew. Jana 18,36)

Żadnego zwątpienia lub złych dni!

Walka przeciwko wszystkim tym myślom i uczuciom, które chcą nas przygnieść, sprawi, że te złe dni mogą obrócić się w najlepsze chwile! Takie dni można wykorzystać jako możliwość, by zostać oczyszczonym i stać się wolnym od grzechu. Już nigdy więcej nie muszę przeżywać „złego dnia”.

Zaspokojenie! Spełnienie i szczęście!

Już dłużej nie muszę mieć perfekcyjnego, wymarzonego życia! Mogę znaleźć zaspokojenie, satysfakcję i szczęście w życiu, które mam, ponieważ jestem czysta od żądań, wymagań, niewdzięczności i niepokoju!

Wieczne życie!

Jeżeli zachowuję czyste myśli i zamiary we wszystkim, co robię, to wtedy mam najlepsze duchowe ubezpieczenie na życie wieczne! Nie ma nic lepszego od pewności, że gdyby Jezus przyszedł z powrotem akurat w tej chwili, to znalazłby mnie czystą! Teraz już nic nie stoi na drodze pomiędzy mną, a Stwórcą!

„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.” (Ew. Mateusza 5,8) To jest wspaniała obietnica. Opłaca się zachować w czystości swoje serce, ponieważ otrzyma się dobre życie już tutaj na ziemi oraz wieczną wspaniałość.