Co to znaczy „uciekać od pożądliwości młodzieńczych”?
Jestem młoda tylko raz. Jak wykorzystam ten krótki czas w moim życiu?
Uciekaj od pożądliwości młodzieńczych!
Jako młoda osoba, mogę być zajęta wieloma sprawami. Świat jest otwarty i pełen możliwości. Jednak prawda jest taka, że młoda jestem tylko raz. W jaki sposób wykorzystuję więc możliwości, które otrzymałam?
Apostoł Paweł pisze: „Niechaj cię nikt nie lekceważy z powodu młodego wieku; ale bądź dla wierzących wzorem w postępowaniu, w miłości, w wierze, w czystości.” (I List do Tymoteusza 4,12)
Pisze również w II Liście do Tymoteusza 2,22: „Młodzieńczych zaś pożądliwości się wystrzegaj [uciekaj od pożądliwości młodzieńczych – tłumaczenie angielskie], a zdążaj do sprawiedliwości, wiary, miłości, pokoju z tymi, którzy wzywają Pana z czystego serca.”
Czym są pożądliwości młodzieńcze?
Wyrażenie „pożądliwości młodzieńcze” obejmuje wiele dziedzin. Pożądliwość pieniędzy. Pragnienie czci i uznania. Chęć władzy. A przede wszystkim pożądanie i pociąg do innej osoby bądź osób. Jeżeli chodzi o to szczególne pożądanie, można mieć całe mnóstwo nieczystych fantazji, myśli i wyobrażeń, które bombardują mój umysł.
To, że ktoś nam się podoba, samo w sobie nie jest złe. Jednak jest to często zwodnicze i zazwyczaj prowadzi do tego, że moje własne chęci i pożądliwości kierują moimi czynami, zamiast prawdziwej miłości do mojego Ojca. Rezultatem życia według moich chęci – kiedy pozwalam nieczystym myślom i wyobrażeniom żyć i mieszkać w moim sercu i zmyśle – jest grzech. A co czyni grzech? Oddziela mnie w moim duchu od Boga. Niszczy moje relacje z innymi. Przeszkadza, utrudnia, burzy, rujnuje oraz niszczy na każdym kroku. (List do Galacjan 6,18; List do Rzymian 6,23)
Żarliwość o czystość
Nic więc dziwnego, że Paweł używa tak mocnych słów! Jego napomnienie do Tymoteusza jest niewątpliwie bardzo istotne i niesłychanie pomocne, kiedy chodzi o to, by zachować swoje serce i sumienie czyste przed Bożym obliczem. Apostoł napomina Tymoteusza, by uciekał od pożądliwości młodzieńczych; by całkowicie je odrzucił. W jego sercu była ogromna żarliwość o czystość i pobożność.
Czy ja także mam ten sam zapał w moim sercu? Czy moje życie jest zgodne z tym, co mówi Słowo Boże? Czy raczej pozwalam sobie na odrobinę nieczystości „tu i tam”?
Jezus miał wielką żarliwość w swoim sercu. Jego twarz była twarda jak krzemień przeciwko grzechowi. (Księga Izajasza 50,7) Całkowicie oddał samego siebie Bożej woli i nie pozwolił, by jakakolwiek nieczystość objawiła się w Jego życiu.
Rezultat wierności
Im więcej szukam Bożej woli względem mojego życia, tym bardziej to rozumiem i odczuwam większą powagę. Paweł nie napomina Tymoteusza, by uciekał za każdym razem, gdy jest kuszony lub pociągany do kogoś. Zachęca go, by w swoim życiu podjął walkę z wszelką nieczystością i świadomie odrzucał to, co nie jest zgodne z wolą Bożą i Jego Słowem. Zachęca Tymoteusza, by zabiegał o czystość i żył według standardów czystości, które Jezus ustanowił w Ewangelii Mateusza 5,27-30: Czystość w każdej myśli, w każdym słowie, spojrzeniu i zamiarze.
Kiedy myślę o nadziei i obietnicach, jakie oferuje ewangelia – gdy myślę o końcowym celu: że mogę stać się taka, jak Jezus – wtedy nie mam żadnych wątpliwości, czy powinnam uciekać od pożądliwości młodzieńczych, czy też nie. Nie ma mowy, by dogadzać i pobłażać swojemu grzesznemu ciału odrobiną flirtowania albo pozwolić sobie na nieczystą myśl. Staje się to zupełnie oczywiste: moim zadaniem jest wrzucić wszelką nieczystość do kubła na śmieci i biec, walcząc o życie, w kierunku sprawiedliwości, wiary, miłości oraz pokoju!
Twarz twarda jak krzemień
Muszę pozwolić Bogu i Jego Słowu kształtować oraz kierować moim życiem, a także walczyć i zabiegać o czystość, o której czytam w Jego Słowie. Oczywiście, Bóg mi w tym pomoże; On sprawi, że nie zostanę zawstydzona.
Niewielu jest młodych ludzi, którzy wystrzegają się i uciekają od pożądliwości młodzieńczych oraz walczą o czystość w swoim życiu. Tacy ludzie są niezwykle drogocenni w oczach Bożych i On jest w stanie ich użyć, by wykonać swoją dobrą i doskonałą wolę na ziemi. „Jeśli tedy kto siebie czystym zachowa od tych rzeczy pospolitych, będzie naczyniem do celów zaszczytnych, poświęconym i przydatnym dla Pana, nadającym się do wszelkiego dzieła dobrego.” (II List do Tymoteusza 2,21)
Czy pragniesz stać się kimś, kto jest niezachwiany w czystości i przygotowany do wszelkiego dobrego dzieła? Kimś, kto jest jak Jezus, Mistrz?
Podejmij więc to wyzwanie! Wybierz, by być jednym z tych niewielu młodych ludzi, mających twarz twardą jak krzemień przeciwko wszelkim przejawom nieczystości. Bóg sowicie wynagrodzi każdą duszę, która jest chętna uczynić to dla Niego.
Wersety Biblijne zaczerpnięte z Biblii Warszawskiej, chyba że zaznaczono inaczej. Copyright © Towarzystwo Biblijne w Polsce 1975. Wszelkie prawa zastrzeżone.