Właśnie teraz jest czas…

Właśnie teraz jest czas…

Czy zbawienie jest jednorazowym aktem, czy też ciągłym procesem, prowadzącym do wzrostu i dojrzałości w poznaniu Zbawiciela?

W mediach na bieżąco podawane są sprawozdania z giełdy papierów wartościowych, z wydarzeń politycznych na szczeblu lokalnym i światowym, z rozwoju usług zdrowotnych czy medycznych, a nawet z mało ważnych zmian, byle tylko wypełnić czas wiadomości i sprawić, by ludzie oglądali i słuchali.

Pytanie brzmi: „Jakie są twoje zainteresowania?” albo „Czym się obecnie interesujesz?” W Liście do Rzymian 13,11 czytamy:

„(…) albowiem teraz bliższe jest nasze zbawienie, niż kiedy uwierzyliśmy.”

Większość ludzi uważa, że zostali „zbawieni” w pewnym określonym momencie życia i wtedy zbawienie to się dokonało. Nie warto teraz przypominać o tym ponownie. Dla wielu jest to pojęcie odległej przeszłości. Czy nie zostaliśmy zbawieni w chwili, kiedy uwierzyliśmy? Jednak tutaj jest napisane, że nasze zbawienie jest teraz bliższe, niż wtedy, gdy uwierzyliśmy. Innymi słowy, musi mieć ono miejsce również w czasie teraźniejszym; a przynajmniej powinna istnieć możliwość, by zostać „zbawionym” w większym stopniu.

Czy zbawienie jest ciągłym procesem, który prowadzi do wzrostu i dojrzałości w poznaniu Zbawiciela? Możemy przeczytać również w II Liście do Koryntian 6,2:

„Oto teraz czas łaski, oto teraz czas zbawienia.”

Często ludzie składają świadectwa, które są dosyć żywym i szczegółowym opisem ich zbawienia. Ktoś znalazł się w potrzebie, został przekonany o grzechu, nastąpiło wyznanie, pokuta i przyjęcie Jezusa, jako Zbawiciela do swojego życia. Są to wspaniałe świadectwa i wspaniały początek. Można powiedzieć, że to był dzień zbawienia, albo dzień, w którym ktoś po raz pierwszy uwierzył.

Ale co teraz? Czy coś się zmieniło od tamtego czasu? Czy nasze zbawienie jest bliższe teraz, niż wtedy, gdy uwierzyliśmy? Czy jest jakikolwiek postęp w tym zbawieniu? Być może oczekujemy na wieczność w niebie z naszym Zbawicielem. Ale co z czasem „tu i teraz”?

Tutaj można przeczytać więcej o przebaczeniu i „dużo większym” zbawieniu.

Jeśli w naszym życiu grzech zostanie osądzony, lub żałujemy z powodu ponownych upadków i niedociągnięć, czy nie powinniśmy się upamiętać i wykorzystać możliwość, by stać się bardziej zbawionymi od grzechu, jaki w nas mieszka? Dzisiaj? Teraz?

W Liście do Hebrajczyków 7,25 jest napisane, że Bóg może nas zbawić na zawsze (na wskroś – ang. tłumaczenie), a to oznacza ciągły rozwój. Podobnie jak dziecko, które się rozwija, rośnie i wyrasta z okresu dzieciństwa, by wejść w dorosłość. „Aż dojdziemy wszyscy do (…) męskiej doskonałości (…) do wymiarów pełni Chrystusowej.”
(List do Efezjan 4,13)

Oby nikt z nas nie zasnął ani nie był zbyt zajęty troskami i rzeczami tego świata, by nie zlekceważyć tak wspaniałego zbawienia, jakie teraz jest dla nas dostępne. (List do Hebrajczyków 2,3)

Wersety Biblijne zaczerpnięte z Biblii Warszawskiej, chyba że zaznaczono inaczej. Copyright © Towarzystwo Biblijne w Polsce 1975. Wszelkie prawa zastrzeżone.