Czy wybierasz wąską, czy też szeroką drogę?

Czy wybierasz wąską, czy też szeroką drogę?

Czy obliczyłeś już koszty?

6 min ·

„Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.” (Ew. Mateusza 7,13-14)

Te wersety uświadamiają nam, że większość ludzi zazwyczaj nie myśli o niczym więcej, niż o życiu na ziemi. W powyższych wersetach widzimy dwa, całkowicie przeciwne wyjścia – życie oraz zatracenie. Na pierwszy rzut oka jedna z dróg wygląda na łatwiejszą, więc większość ludzi wybiera tą drogę, żeby iść po najmniejszej linii oporu! Byłoby to zrozumiałe, gdybyśmy mówili o wysiłku kontra nagroda w odniesieniu do czegoś tak błahego, jak na przykład edukacja kontra kariera zawodowa. Jednak Jezus mówił o czymś niezwykle ważnym – o sposobie dokonywania wyborów teraz i ich wpływie na całą wieczność.

W Liście do Rzymian 9,18, apostoł Paweł pisze: „Zaiste więc, nad kim chce, okazuje zmiłowanie, a kogo chce przywodzi do zatwardziałości.” Boże miłosierdzie i dobroć pobudza każdego człowieka z osobna i prowadzi do upamiętania. Jest to możliwe tylko dlatego, że Jezus poniósł największą ofiarę za nas, grzeszników, gdy umarł na krzyżu.

Bóg zamanifestował to potężnym przejawem swojej mocy, gdy Jezus wydał ostatnie tchnienie: nastąpiło wtedy zaćmienie słońca wraz z gwałtownym, kruszącym skały trzęsieniem ziemi. Dokładnie w tym samym momencie, zasłona w świątyni nagle się rozerwała od góry do dołu. Miało to fundamentalne znaczenie – teraz ludzkość nie tylko mogła zostać pojednana z Bogiem przez śmierć Jezusa na krzyżu, ale rozerwanie zasłony symbolizowało, że nowa i żywa droga została otwarta, by ludzie mogli zostać zbawieni przez Jego życie! (List do Rzymian 5,10; List do Hebrajczyków 10,20) To jest ta „wąska droga życia”, na którą Jezus w Ewangelii Mateusza 7 zaprosił swoich uczniów, by po niej szli i naśladowali Go. A jedyny sposób, w jaki można to uczynić, to wejść przez ciasną bramę.

Koszt wejścia przez ciasną bramę

Co więc jest niezbędne do tego, by wejść przez ciasną bramę? Sam Jezus określił warunki wstępowania w ślady, które pozostawił na wąskiej drodze: „Tak więc każdy z was, który się nie wyrzeknie wszystkiego, co ma, nie może być uczniem moim.” (Ew, Łukasza 14,33). Po prostu, każdy człowiek musi się wyrzec dosłownie wszystkiego. A w epicentrum tego „wszystkiego” stoi ogromne „ego”, które na zawsze musi pozostać przed drzwiami, albo w tym przypadku, przed bramą. Jezus nazywa to „nienawiścią do własnego życia”. (Ew. Łukasza 14,26)

Posłuszeństwo tym, niepodlegającym dyskusji, warunkom uczniostwa, to jedyna droga do utrzymania nienaruszonych relacji z Jezusem. A to oznacza, że każdy żal czy uraza – niezależnie od tego, jak bardzo jest uzasadniona – musi zostać odłożona. Świeckie ambicje i oczekiwania dotyczące tego, „jak powinno wyglądać moje życie” również muszą zostać złożone w ofierze. Podobnie wymagania i żądania dotyczące tego, jak inni powinni mnie traktować. Mówiąc wprost, trzeba odłożyć wszystko, by zachować czyste serce i  palącą miłość do Chrystusa – nawet jeśli oznacza to, że przyjaciele i rodzina mnie nie rozumieją.

Właśnie tutaj szeroka brama zaczyna wyglądać na całkiem dobrą alternatywę w porównaniu z tymi, wyciskającymi łzy, kryteriami, jakie należy spełnić, by wejść przez ciasną bramę. Jednak obranie szerokiej drogi pociąga za sobą wielkie konsekwencje.

Koszty, jakie trzeba ponieść, gdy nie wchodzi się przez ciasną bramę

Nie naruszając wizerunku nawróconego chrześcijanina, można prześlizgnąć się przez szeroką bramę i nie zdawać sobie sprawy z tego, że ta błyszcząca fasada nieuchronnie prowadzi do kolizji z potężnymi mocami grzechu i jego konsekwencjami. Dlaczego? Ponieważ żadna samokontrola i opanowanie nie może zapobiec temu, że w miarę upływu czasu „stary człowiek i jego chęci” stają się coraz bardziej skażone. (List do Efezjan 4,22) Jeśli nie jesteśmy ukrzyżowani z Chrystusem, nie możemy się rozprawić z samym korzeniem grzechu, a wtedy nieczystość i nieprawość prowadzi do jeszcze większej nieprawości. (List do Rzymian 6,19)

Podążanie szeroką drogą może zakończyć się jedynie zniszczeniem – zrujnowaniem życia, które, rezygnując z wszystkiego, by naśladować Jezusa, na samym początku miało niesamowity potencjał do inwestowania w wieczność.

Wejdź przez ciasną bramę – nigdy nie będziesz tego żałował

Z drugiej strony dla tych, którzy mają prawdziwy głód i pragnienie za sprawiedliwością, którzy są spracowani i zmęczeni tym, że im się nie udaje – zaproszenie, by wejść przez ciasną bramę jest szansą życia, szansą, aby raz na zawsze uwolnić się od kajdan grzechu i wszelkiej nędzy z tym związanej. To oczywiście oznacza, że nie można już dłużej ukrywać urazy, o której była mowa. Cierpienie związane z ukrzyżowaniem starego życia zawsze będzie tymczasowe, podczas gdy cnoty Chrystusowe, które wypełniają tę pustkę, są wieczne. Czy kiedykolwiek kurczowe trzymanie się goryczy i urazy przyniosło komuś trwałe szczęście?

Życie, ukrzyżowane z Chrystusem, jest prowadzone na pełny etat. Każdy dzień wymaga nieustannej, wewnętrznej walki, by zapierać się wszelkiego przejawu grzechu. Biblia nazywa to dobrym bojem wiary. Jednym z aspektów, trudnym do zrozumienia dla ucznia z czystym sumieniem jest to, że przyznanie się do własnego stanu oznacza postęp. Przyznanie się w głębi duszy, że to właśnie chęć czci leżała u podstaw najszlachetniejszego uczynku dnia, może być bolesna, ale nazywanie grzechu po imieniu oraz umartwianie spraw ciała Duchem, jest kluczem do dalszego podążania wąską drogą.

Jest coś niezwykle atrakcyjnego w ludziach, którzy wszelki ciężar zrzucili na Pana, którzy nie bronią własnej reputacji i stali się dzielnymi wojownikami Boga w walce z własnym, wrodzonym grzechem. Tacy ludzie miłują Jezusa całym swoim sercem i nie trudno zobaczyć, że ta wąska droga sprawiła, iż są naprawdę szczęśliwi. A jeśli przeczytałeś ten artykuł, dlaczego nie zrezygnujesz ze wszystkiego, by wejść przez ciasną bramę i dołączyć do ludzi na tej drodze, która prowadzi do życia?

Wersety Biblijne zaczerpnięte z Biblii Warszawskiej, chyba że zaznaczono inaczej. Copyright © Towarzystwo Biblijne w Polsce 1975. Wszelkie prawa zastrzeżone.